paź 24 2009

Bez tytułu


Komentarze: 0

Miał Słoneczko. Wkracza w moje myśli o Tobie proza życia. Ale posłuchaj co mam na myśli. Chciałbym abyśmy siedzieli razem przy posiłkach. Razem sprzątali. Chciałbym wieszać nasze pranie. Robić zakupy. To co kiedyś razem robiliśmy to była tylko mała namiastka tego co możemy razem robić.

Ale dość narzekania, płakania i użalania się nad sobą. Zmieniam "strategię". Od tej chwili będę męski, zadbany, pachnący, uczesany, opalony, uśmiechnięty, zawsze z pomysłem, znający odpowiedzi nawet na te pytania, których nie zadasz. Byłem wczoraj na solarium. Jutro zadbam o dłonie bardziej niż zwykle, bo wiem, że to lubisz. W poniedziałek już mam zamówionego fryzjera i siłownię. Postanowiłem się więcej wysypiać. Mniej pić alkoholu (choć i tak dawki tego "leku zapomnienia" są u mnie minimalne). I tak wypijam okazjonalnie kilka kieliszków. Ostatnio, mniej więcej dwa tygodnie temu, tylko 3 małe piwka. Nie obżeram się jak kiedyś. Muszę powrócić do śniadań. Mniej kawy i herbaty, a więcej soków i wody. Będę księciem dla Ciebie, tak jak ty jesteś dla mnie KSIĘŻNICZKĄ.

No a teraz zabieram się do pracy. Powrócę tu wieczorem.

KURWA JESTEM O CIEBIE ZAZDROSNY NA MAXA.


Kobieta nie zna pojęć: miłość, zazdrość, zemsta. Ona zna te uczucia.

Andrzej Klawitter

namaxa : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz