paź 19 2009

Bez tytułu


Komentarze: 3

DZISIAJ

Jak głupi, bo inaczej nie można tego powiedzieć, gdy wstałem dziś o piątej pierwsze kroki skierowałem do telefonu. Miałem nadzieję, że napisałaś coś do mnie. Przecież poszedłem spać 4 godziny wcześniej. A Ty o tej porze już dawno śpisz. No prawie zawsze. No chyba, że ktoś jest z twojego boku.

Mówią, że nieszczęścia chodzą parami. U mnie to całe stado par. Ja. Moja siostra. Mój stryj. Jest poważnie chory. Wręcz śmiertelnie.

Teraz wiem co to jest prawdziwe poświęcenie. Wiem teraz jak żarliwie można kochać. Jedni odnajdują to w Bogu, a ja odkryłem to w TOBIE. Całkowite poświęcenie.

Słoneczko!

Słoneczko!

Słoneczkooooooo!

Ja Cie wołam.


Hans Christian Andersen — Baśń mojego życia (Rozdział III)

Zrozumiałem, że istnieją ludzie, w których towarzystwie człowiek czuje się lepiej, wszystko, co gorzkie przemija, a świat rozpromienia słońce.

namaxa : :
20 października 2009, 06:56
Może i bywa za późno. Ale WARTO. Warto odkryć w sobie to co jest ważne. To czego szukało się całe życie.
19 października 2009, 20:55
Podobno NIGDY nie jest za późno...
19 października 2009, 20:50
trudno to bedzie gdy powie definitywnie NIE. gdy zapytalem sie czy oddac jej klucz od domu, lub czy mam go schowac i czekac - powiedzila czekaj jesli masz sile. MAM SILE CZEKAM I KOCHAM

Dodaj komentarz