paź 18 2009

Bez tytułu


Komentarze: 0

DZISIAJ

No dziś sobie pofolgowałem. Spałem do 7. Od razu gdy otworzyłem oczy... Nie. Nie jeszcze zanim otworzyłem, od razu gdy się ocknąłem, zapewne wiesz do kogo skierowane były moje myśli. I jak co codziennie przez te 6 lat zszedłem na dół, złapałem za telefon. Jak co dzień patrzyłem czy przyszedł jakiś sms od Ciebie. Naiwny jestem. Wiem, że nie przyjdzie ale nie potrafię przekreślić tych lat. Zapewne wiesz na jaką wiadomość czekam.

Mam chyba zbyt wybujałą wyobraźnię. Ale za to też chyba mnie kochałaś? To dzięki wyobraźni tworze projekty, planowaliśmy NASZĄ przyszłość. Tak naszą. To Ty nauczyłaś mnie tego słowa.

Kawa.

Przez tę wyobraźnię czuję co robiłaś wczoraj popołudniu, wieczorem, w nocy. Co możesz robić dziś rano. Mam świadomość, że możesz przytulać się do kogoś innego. Właśnie teraz gdy piszę te słowa. Nie wierzę, że moje tygodniowe "spóźnienie" z powiadomieniem Ciebie, z odejściem od żony, przekreśliło całe te 6 lat! Poznałaś go chyba troszkę wcześniej. Zastanawiał się co takiego w Tobie się stało? Co bym zrobił na Twoim miejscu? I znam odpowiedź. Zapewne dobrze pamiętasz mój odskok? Gdy się wszystkiego dowiedziałaś. U mnie to też było jakąś formą zauroczenia. Ale gdy TY postawiłaś mi ultimatum, gdy żarliwie rozmawialiśmy na ten temat, to ja wiedziałem, którą drogę mam wybrać. Bez wahania ją wybrałem. BO WIEM ŻE TO TY JESTEŚ TEGO WARTA.


Maria Konopnicka

A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto,
z łez ocieraj cudze oczy, chociaż twoich nie otarto.

namaxa : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz